Ta strona używa plików cookies.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies?
AKCEPTUJĘ

Wielkanocna Msza św. w Kościele Pallotynów

„Oto drzewo krzyża na którym zawisło zbawienie świata…” Krzyż unosił się nad naszymi głowami jak Arka Noego na spokojnych wodach oceanu i gdy Pan Artur i Oskar przestali śpiewać zatrzymał się przy samych schodkach ołtarza. Krzyż zrobiony był z dużych dwóch desek – jednej krótszej, drugiej dłuższej – połączonych przez Pana Staszka śrubą. Po chwili usłyszeliśmy odbijające się echem uderzenia młotkiem, który wbijał trzy gwoździe na wysokości dłoni i stóp.

Gdy Krzyż został podniesiony przez Maćka i Oskara mały Szymon przyniósł koronę cierniową, a Marcin z klasy gimnazjalnej białe prześcieradło, które jak szata Pana Jezusa zostało położone pod krzyżem. Ojciec Tomasz ten niewierny, który codziennie dotyka ran Chrystusa podczas przemiany białego chleba w Ciało Jezusa aby znów uwierzyć, powiedział nam, że Bóg nas po ludzku kocha i dużo mówił o Miłości.
Nasi koledzy ministranci ubrani w długie białe alby kiedy trzeba stoją prawie na baczność, coraz pewniej poruszają się przy ołtarzu i pomagają jak mogą kapłanowi podczas liturgicznych obrzędów aż miło popatrzeć i nawet „modlitwa wiernych” w tym roku dopisała.

Artur Sikorski